🎨 Co Brać Żeby Nie Jeść Słodyczy

Dokładnie, mi dopiero po 2 tygodniach od odstawienia słodyczy odeszła na nie chcica Jak z każdym uzaleznieniem, musisz brać pod uwage ze słodycze jadlas iles tam lat, a tu nagle organizmowi zaczyna brakować tej dawki węglowodanów i stąd ta żądza. xD

Wafelki, batoniki, czekolady, lody, desery – mało kto potrafi się im oprzeć. Wszyscy wiemy, że zawierają tonę cukru, ale i tak chcemy je jeść, bo – najzwyczajniej w świecie – są po prostu pyszne. Jak jednak oprzeć się pokusie i ograniczyć słodkie? Słodycze były moją piętą okresy, w którym mogłam nie jeść prawie nic, ale na wafelka zawsze znalazłam chwilkę. Kiedyś zdarzało mi się pochłonąć mnóstwo słodkich rzeczy na raz. Kiedy dostaję maila, w którym ktoś mi pisze, że nie może przestać jeść słodyczy, dokładnie wiem, jak się czuje. Próbowałam wielu rzeczy: tabletek chromu (do dupy!), zapijania wodą (ściema), nie kupowania słodyczy do domu (i tak wychodziłam po wafelka), jedzenia zamiast tego orzechów (orzech to nie Milka) albo rezygnowania z nich całkowicie (kończyło się napadem). Jednak w ciągu ostatnich dwóch lat wypracowałam pewien system, który pozwolił mi się uwolnić od słodkiego nałogu. Nie gwarantuję, że zadziała także u Was, ale.. warto spróbować, nie? Ach: to sposoby, które powinny działać na osoby, które nie potrafią od razu ograniczyć słodyczy i przestać je jeść… jak ja. 🙂 1. POCZĄTEK: JEDNA STAŁA PORA Tę zasadę stosowałam w okresie, w którym się odchudzałam (to znaczy, zrzucałam jakieś trzy kilo). Ponieważ liczyłam kalorie i planowałam sobie menu, zostawiałam sobie codziennie 200 kalorii na coś słodkiego. Co więcej – wyznaczyłam godzinę, o której mogę to tak każdego dnia przed osiemnastą, kiedy wracałam z treningu, kupowałam sobie wafelka/brałam coś słodkiego do 200 kcal i ze świętym spokojem oddawałam się rozkoszy. To działa z jednego powodu – kiedy pokusa bierze cię w ciągu dnia, myślisz sobie – kurczę, poczekam jeszcze te dwie godziny do siedemnastej i zjem to bez wyrzutów sumienia. Mimo, że jesz słodycze, to ograniczasz ich spożycie – 200 kcal to tyle co dwa paski czekolady albo mały Grzesiek/Princessa. Oczywiście, że codziennie jedzenie słodkiego nie jest niczym zdrowym, ale jako początek – moim zdaniem jest totalnie usprawiedliwione. Od czegoś trzeba zacząć. 2. UŚWIADOM SOBIE Zanim w ogóle zaczniesz ograniczać słodycze, zorientuj się dlaczego to robisz. Sprawdź, ile kalorii mają twoje ulubione przysmaki (zakładam, że dużo) i poczytaj trochę o składach, żeby móc samą siebie przestraszyć (obrzydliwych, chemicznych rzeczy w wafelkach jest mnóstwo). To pomoże przekonać samą siebie, że jest sens w zrezygnowaniu ze słodkiego. Ja przez to staram się nie jadać wafelków naczytałam się o ich składzie i jakoś tak… nie mam apetytu. 3. SPRAWDŹ, CZY… … nie jesz z nudów albo nie zajadasz uczuć. Zauważyłam kiedyś u siebie pewną zależność: kiedy siedzę w domu jem o wiele więcej (i gorzej) niż kiedy siedzę na uczelni! Kontroluj, czy twoje zachcianki słodyczowe nie są spowodowane tym, że strasznie ci nudno. Jeśli tak – spróbuj się czymś zająć, wypij kubek herbaty, odciagnij myśli. Jedzenie z nudów może prowadzić na dłuższą metę do otyłości (z przerażeniem oglądam zdjęcia kilku moich koleżanek, które w ciągu 1, 5 roku z dziewczyn z lekką niedowagą zamieniły się w dziewczyny ze sporą nadwagą) Druga sprawa – zajadanie uczuć. No wiesz, pokłóciłaś się z chłopakiem, więc rąbniesz sobie czekoladę. Zrobiło ci się smutno, więc kupisz wafelka. Błąd: chociaż to trudne i to temat na osobny wpis, trzeba znaleźć coś, co będzie lepszą nagrodą w zły dzień niż cukier. 4. WYBIERAJ MNIEJSZE ZŁO To zasada, która u mnie się sprawdza na sto procent: teraz w okresie wakacji zamieniłam słodycze wszelkiej maści na lody. Staram się kompletnie nie jeść czekolad i tak dalej, a zamiast tego kupuję sobie pyszne lody i jem je, kiedy mam ochotę na słodkie. Ale uwaga: to nie mogą być wypasione lody z polewą, cząstkami czekolady i innymi rzeczami, które sprawią, że są ciężkie, mocno kaloryczne i przepełnione różnymi składnikami. To mają być.. no, zwykłe lody. Ja kupuję po prostu kakaowe, w kształcie kostki. Są o wiele zdrowszym i mniej kalorycznym odpowiednikiem słodyczy. No i mają całkiem dobry skład! Uwaga: zamiana czekoladowego wafelka na wafelka musli niewiele da – te drugie wcale nie są tak zdrowe, na jakie wyglądają. Większość z nich ma podobnie chemiczny i przepełniony cukrem skład co inne słodycze, więc… 5. KOLEJNY ETAP: PARĘ DNI Jakiś czas po ustaleniu stałe pory jedzenia słodyczy, warto się trochę przestawić – postanowić, że na przykład, będziesz jeść tego wafelka co drugi dzień o Ograniczy to dość sporo liczbę wafelków, które zjesz w ciągu tygodnia i sprawi, że twoja dieta będzie jeszcze zdrowsza 🙂 6. NIE DAJ SIĘ… … zwariować. Ciągłe myślenie o słodyczach sprawi, że będziesz miała na nie jeszcze większą ochotę. Warto trochę wyluzować: jak ci się raz czy dwa zdarzy zjeść więcej – nawet całą tabliczkę czekolady – to nie panikuj. Czasu i tak nie cofniesz, więc nie ma co się na siebie wkurzać. Następnego dnia na przykład zrezygnuj ze swojej stałej pory i nie jedz nic słodkiego . 🙂 Kiedyś byłam strasznym niewolnikiem słodyczy, a teraz – po wprowadzeniu tych wszystkich rzeczy w życie – nie poznaję sama siebie: podchodzę do tego na luzie, jeśli mam ochotę, to jem loda, jak nie mam, to nie jem. Nie mam parcia, żeby zjeść coś słodkiego codziennie, sporo tego ograniczyłam i czuję się po prostu lepiej. Fajnie, gdyby docelowo udało ci się jeść słodycze co 2-3 dni. Taka ilość nie powinna być bardzo szkodliwa dla twojego zdrowia, a przynajmniej też będziesz miała coś słodkiego od życia 🙂

Ile słodyczy może zjeść dziennie przeciętny człowiek? Słodycze to głównie cukier. Bez konsekwencji tycia i problemów zdrowotnych dziennie spożycie cukru to dla dorosłego człowieka powinno wynosić 90 g.Wszystko zależy od Pana dziennego zapotrzebowania energetycznego, jednak słodycze powinny gościć na naszym stole nie częściej niż 2 razy w tygodniu.
Jak jeść mniej słodyczy ? To pytanie wiele z nas sobie często zadaje. Potencjalnie wiemy, że słodycze to zło. Cukier w nich zawarty stanowi substancje uzależniającą w większym stopniu niż amfetamina, dodatkowo jest dostępna na każdym rogu. Dla wielu z nas słodycze to pokusa, katorga i kamień milowy w walce o zdrową sylwetkę. Najgorsze jest chyba uczucie zwątpienia po ich zjedzeniu – lub wyrzuty sumienia. Jak w takim razie jeść mniej słodyczy ? Chciałabyś żywic się zdrowo, ale ta nieszczęsna nutella, żelki, ciasta i ciasteczka i sama czekolada z nadzieniem czekają na Ciebie ? Zamiłowanie do słodyczy często nas gubi w walce o szczupłą sylwetkę- jest tez niezłym zagrożeniem dla zdrowia. Nadmierne spożywanie może prowadzić do cukrzycy, miażdżycy, otyłości, zespołu metabolicznego, próchnicy, depresji, przerostu SIBO i wielu innych konsekwencji. Słodycze są źródłem tzw. pustych kalorii, co oznacza, że oprócz nich nie dostarczają prawie żadnych pożytecznych składników odżywczych. Każde spożycie glukozy powoduje wzrost poziomu cukru we krwi, w rezultacie czego do krwi zostaje uwolniona insulina, która obniża poziom cukru i wprowadza go do komórek. Im więcej cukru, tym większe wyrzuty insuliny. Z czasem komórki dostają za dużo i za często insulinę i przestają na nią reagować co skutkuje zaburzeniami w zakresie gospodarki węglowodanowej. Może to prowadzić do otyłości, bowiem insulina powoduje również magazynowanie tłuszczu – trudno jest zgubić zbędne kilogramy, kiedy poziom insuliny we krwi jest wysoki. Dlatego musimy wyjaśnić sobie kilka kwestii. Człowiek lubi słodycz- prawie każdy. A raczej zdecydowana większość. Dlatego nie patrz na to zero jedynkowo- podejście typu wszystko albo nic może Ci zrujnować zdrowie … psychiczne. Gdy założysz sobie, że przez miesiąc nie jesz słodyczy (a zazwyczaj jadłaś sporo), a potem po 4 dniach skusisz się na ciasto. O wiele lepiej może wyglądać częściowa rezygnacja ze słodyczy, a także dopasowanie ich do swojego trybu życia. Bardziej prawdopodobne jest, że zrezygnujesz z dodatkowego deseru w ciągu dnia, niż że całkowicie z dnia na dzień przestaniesz jeść słodycze. Obserwuj siebie, notuj swoje posiłki. Każda zmiana jest dobra na plus. Jeśli okaże się, że pochłaniasz słodycze codziennie, spróbuj jadać je co drugi dzień albo wyłącznie od piątku do niedzieli w mniejszej ilości. Każda drobna zmiana to sukces, z którego możesz się cieszyć. Nie myśl w kategoriach „wszystko albo nic”. Jak ograniczyć spożywanie słodyczy ? 1 Wyznacz cel Na początek powinnaś rozprawić się z liczbami. Co to znaczy jeść mniej słodyczy ? Proponuje obserwować swoje spożycie słodyczy przez tydzień i określić ile na prawdę ich spożywasz. W ten sposób będziesz wiedzieć, z jakiego pułapu startujesz. Im bardziej cel będzie szczegółowy, tym lepiej. Określ również co dla Ciebie jest słodyczą. Dla jednych to tylko typowe słodycze. Inni wliczają w bilans słodyczy serki owocowe, homogenizowane, słodkie napoje mleczne etc. Dla innych nawet ciasto nie będzie słodyczą. Tutaj przyda się dzienniczek bieżącego notowania. 2 Zacznij od wyregulowania liczby i częstotliwości posiłków. Jeśli będziesz jeść 4- 5 posiłków w 3 -4-godzinnych odstępach, będziesz miała ustabilizowany poziom cukru we krwi, spadki będą mniejsze co też skutkuje mniejszym apetytem. 3 Smak słodki jest dość uzależniający Prawdopodobnie tego będzie Ci na początku brakować. Dlatego zastąp słodycze suszonymi owocami (śliwki, morele, daktyle, figi, żurawina) lub innymi bakaliami, ewentualnie może to być jogurt z owocami, baton typu RAW. Pamiętaj jednak, że powinna to być składowa posiłku np. podwieczorku czy 2 śniadania, a nie samodzielna przekąska. Nie codziennie, a raz na jakiś czas. Do podjadania możesz sobie przygotować talerz surowych warzyw i zajadać je w ciągu dnia. 4 Staraj się spożywać węglowodany złożone w posiłkach, a unikaj tych prostych. Cukry proste znajdziesz w słodyczach, sokach, dżemie, przetworach owocowych, przetworzonych produktach. Spożywanie węglowodanów złożonych pomoże Ci w utrzymaniu stabilnego poziomu cukru we krwi co zapobiegnie atakom na słodkie przekąski i dalszemu podjadaniu. Węglowodany złożone obecne w : pieczywie razowym, płatkach zbożowych i musli, ryżu brązowym, kaszach, makaronie razowym. 5 Zapisz się na aktywność. Wysiłek fizyczny to nie tylko efektywne spędzanie wolnego czasu. To także regulator poziomu cukru we krwi. Zacznij spędzać czas aktywnie. Warto się też zastanowić czy np. nadmiar czasu decyduje o podjadaniu- wówczas jednym z sposobów odwrócenia uwagi od słodyczy będzie zajęcie się czymś innym np. wyjście na spacer, rozmowa z przyjaciółką. Jeśli stwierdzasz że podjadasz z nudów bądź nie masz zbytniej aktywności fizycznej – zejdź z tej kanapy i wybierz aktywność. Endorfiny odczuwane po wysiłku fizycznym są o wiele bardziej satysfakcjonujące niż szczęście po jedzeniu słodyczy. 6. Nie rób zapasów ! To powinien być jeden z pierwszych punktów, ponieważ jest niezwykle istotny. Nie robiąc zapasów słodyczy w domu pozbawisz się naturalnie ich obecności- i w przypadku gdy będziesz mieć na nie chęć to musisz poczynić większy wysiłek niż sięgnąć do szafki. Brak zapasów może poskutkować wyjazdem do sklepu lub wynalezieniem innej alternatywy dla słodkości. Np. zjesz suszone owoce lub jogurt z owocami zamiast czekolady. I wilk syty i owca cała 🙂 Jesteś zainteresowana tematem chorób jelit ? Wskocz do wpisu o SIBO, dowiesz się o nim więcej 🙂 Zapraszam Cię do obserwowania na moim facebooku 🙂

Co jeść na kolację, żeby schudnąć z brzucha? Czego nie jeść na kolację? Jeszcze nie tak dawno zalecano, aby kolację jeść przed godziną 18. Teraz zalecenia dietetyków w tej kwestii są nieco inne – obecnie specjaliści od żywienia polecają, aby kolację zjeść nie później niż na 2-3 godziny przed snem.

Słodycze traktowane są jako odwieczny wróg zdrowej diety. Wszelkiej maści “eksperci” odchudzania nakazują kategoryczny zakaz ich jedzenia. W rzeczywistości jednak powinniśmy szukać zamienników dla słodyczy. Jeśli bowiem spróbujemy zrezygnować z nich całkowicie – na pewno nam się to nie uda. Wynika to z wielu kwestii. Zakazany owoc przecież smakuje najlepiej. Im bardziej jest zakazany – tym częściej o nim myślimy. Tym bardziej, że doskonale znamy jego smak. Tak naprawdę niskokaloryczne słodycze są dla nas nawet dobre. Raz na jakiś czas mogą poprawić nam humor czy posłużyć do uczczenia jakiegoś osiągnięcia. Jakie zdrowe zamienniki słodyczy możemy więc stosować podczas naszej diety, żeby całkiem nie zwariować? Czy wszystkie słodycze są złe? Na samym początku trzeba obalić jeden bardzo krzywdzący, ale niezwykle powszechny mit. Nie wszystkie słodycze są złe. Niektóre z nich (np. daktyle czy gorzka czekolada) przynoszą nam tak naprawdę dobre skutki. Ostatecznie, w wyborze dietetycznych słodyczy musimy kierować się jedną, bardzo prostą zasadą: wszystko jest dla ludzi, ale w granicy rozsądku. Od czego to zależy? Ogromne znaczenie w kontekście tego, czy konkretne dietetyczne słodycze lub zamienniki słodyczy są dobre, czy nie – najważniejszy będzie ich skład. Dokładne przejrzenie etykiety powinno więc być pierwszą rzeczą, jaką robimy po chwyceniu batonika czy loda. Im mniej jest w nich substancji chemicznych i syntetycznych substancji słodzących – tym lepiej. Co ważne – raz na jakiś czas możemy sobie pozwolić na coś nieco mniej zdrowego. Najważniejsze jest, żeby robić to jak najrzadziej: raz czy dwa w miesiącu, albo najlepiej raz na kilka miesięcy. Dzięki temu łatwiej będzie nam ograniczyć ilość “słodkiego” w codziennej diecie. Jakie słodycze na diecie możemy jeść bez obaw? Najrozsądniejszą opcją dla osób przechodzących na dietę odchudzającą są niskokaloryczne słodycze. Starajmy się jednak nie wpaść w pułapkę. Bowiem z reguły łakocie takie jak batoniki, czekoladki czy tym podobne produkty nie mają zbyt wiele kalorii w jednej sztuce. Jeśli więc zjemy jednego “Knoppersa” czy “Milky Way’a” tak naprawdę nic złego się nie stanie. Problem najczęściej dotyczy tego, że na jednym raczej się nie kończy. Umiar jest najważniejszy – niskokaloryczne słodycze na diecie Na początku naszej odchudzającej przygody powinniśmy więc większą uwagę zwracać na to nie “co” – lecz “ile” jemy. Wyznaczmy sobie na początek łatwy cel: trzy dni bez jakichkolwiek słodyczy. Czwartego dnia naszego “wyzwania” możemy zjeść JEDNEGO batonika, wafelka czy czekoladkę. Później wydłużamy trzy dni do tygodnia, tydzień do dwóch, dwa do trzech i tak aż do miesiąca. Dopiero gdy opanujemy już swój klasyczny apetyt, możemy wypróbować dietetyczne zamienniki dla słodyczy. Niskokaloryczne słodycze z “czystym” składem Z drugiej strony – możemy też próbować jeść tylko dietetyczne słodycze z tzw. czystym składem. Są to produkty pozbawione dodatkowych substancji słodzących – słodkie z natury. Przykładami mogą być tutaj chociażby batoniki zrobione z mieszanki czystego kakao i daktyli albo płatków owsianych, owoców i miodu. Najważniejsze jest to, żeby nie zawierały one dodatków cukru. Zamienniki słodyczy na diecie – co zamiast cukru? Niskokaloryczne substancje słodzące Niskokaloryczne słodycze obejmują nie tylko różnego rodzaju łakocie, które kupujemy. Będą to również rzeczy, które trzymamy na co dzień w swojej kuchni. Chodzi przede wszystkim o cukier. Najlepiej nie używać go wcale: jeśli jednak jesteśmy fanami słodkiej kawy, herbaty czy często pieczemy ciasta, powinniśmy wykorzystać któryś z dostępnych na rynku zamienników cukru. Erytrol i ksylitol Dwa najpopularniejsze, a zarazem najrozsądniejsze zamienniki dla cukru w kuchni to erytrol i ksylitol. Różnice między nimi polegają na ilości kalorii i stopniu słodkości. Erytrol jest najmniej kaloryczny – ale też najmniej słodki. Jeden gram substancji dostarcza nam ok. 0,3 kcal (4kcal w przypadki 1g cukru). Ksylitol natomiast jest już odrobinę bardziej słodki, jednak jego kaloryczność to ok. 2,5 kcal/1 g. Miód Pod względem kaloryczności miód zasadniczo niewiele różni się od samego cukru. W tym przypadku różnica polega przede wszystkim na jego właściwościach zdrowotnych. Gdy dodajemy miodu do herbaty – korzysta na tym nasz układ odpornościowy i wydolność organizmu. Musimy jednak pamiętać, że żeby czerpać te korzyści, musimy poczekać ok. 10-20 minut po zalaniu herbaty, aż wrzątek ostygnie. Zbyt wysoka temperatura pozbawia miód jego właściwości. Zdrowe przekąski zamiast słodyczy – naturalne, bez dodatku cukru – przyrządź je sam! Mimo tego, że w sklepach dostępne są “czyste” zamienniki dla słodyczy na diecie – to często dość trudno jest je znaleźć i nie mamy zbyt dużego wyboru. Jeśli więc akurat nie przepadamy za jakimś konkretnym smakiem – będziemy mieli problem. Dlatego właśnie niekiedy lepiej jest przygotować dla siebie słodycze samodzielnie. Może nas do tego dodatkowo zachęcić dość duża oszczędność pieniędzy, brak jakichkolwiek niepożądanych dodatków oraz to, że możemy wybrać swoje ulubione produkty i połączyć je w jeden słodycz. Nie musimy również co i rusz biegać do sklepu po “fit” batonika (choć z pewnością przysłużyłoby się to naszej sylwetce_ Owoce – świeże, suszone, pieczone, w formie chipsów lub musu Na pytanie czym zastąpić słodycze, najlepszą odpowiedzią zawsze będą owoce. Dostarczą nam one wiele witamin, substancji odżywczych, a także zaspokoją potrzebę zjedzenia batonika. Co więcej – możemy je jeść pod wieloma postaciami: świeże, suszone czy pieczone. Samodzielnie mamy też do wyboru zrobienie musu lub chipsów (suszonych plasterków owocu – lepiej przyrządźmy je sami, bowiem sklepowe produkty często zawierają dodatek cukru). Pamiętajmy jednak, że jak wszystkie – nawet niskokaloryczne słodycze – owoce również powinniśmy jeść z umiarem. Ostatecznie zawierają one fruktozę, która również jest cukrem – tyle że naturalnym. Gorzka czekolada, pasta z kakao i awokado Absolutnym królem niskokalorycznych słodyczy jest gorzka czekolada. Im wyższa jest zawartość prawdziwego kakao – tym lepiej. Nie powinniśmy kupować takich, które zawierają mniej niż 80%. Ciekawą propozycją może być również pasta z kakao i awokado, przypominająca w smaku i konsystencji nutellę. Możemy dodać do niej zmielone orzechy laskowe lub włoskie – wedle własnych preferencji. Składniki wrzucamy do blendera lub choppera i łączymy ze sobą, do uzyskania względnie gładkiej faktury. Domowa granola i muesli Dla fanów batoników zbożowych i różnego rodzaju granoli mamy bardzo dobrą informację – równie pyszne, ale dużo zdrowsze wersje tychże możemy łatwo przyrządzić w domu. Wystarczy zaopatrzyć się w kilka podstawowych produktów: jak miód, płatki owsiane, ulubione orzechy i owoce suszone (daktyle, rodzynki, żurawina). Możemy jeść je “na sucho” lub z dodatkiem odtłuszczonego mleka – a jeszcze lepiej, jogurtu naturalnego 0%. Mieszanka studencka domowej roboty Dla tych, którzy podczas oglądania filmu czy pracy w domu muszą coś cały czas “podgryzać” – polecamy mieszankę studencką domowej roboty. Grunt, to jako składniki wybierać jak najmniej kaloryczne produkty. Zrezygnujmy więc chociażby z owoców kandyzowanych na rzecz rodzynek, daktyli i tym podobnych alternatyw. To połączmy z orzechami nerkowca, migdałami, orzechami włoskimi, laskowymi, pestkami słonecznika i innymi, lubianymi przez siebie produktami. Potem wymieszajmy dokładnie, zamknijmy w pudełku hermetycznym lub słoiku i zawsze, gdy będziemy potrzebować czegoś “do pogryzienia” – weźmy garstkę. Niskokaloryczne słodycze na diecie – podsumowanie Jeśli chodzi o słodycze na diecie – dużo ważniejszy jest umiar, niż samo to, co jemy. Nie oznacza to jednak, że wszystkie produkty będą tak samo dla nas odpowiednie. Dla osób, które się odchudzają szczególnie polecane są zamienniki dla słodyczy: niesłodzone, najlepiej przyrządzane samodzielnie. Nie zapominajmy też o tym, żeby zastąpić cukier w swojej kuchni jakąś zdrowszą alternatywą i starać się jeść słodycze jak najrzadziej!
Co jeść zamiast słodyczy? domowe masło orzechowe; fit słodycze; jogurt naturalny; zamienniki słodyczy; zdrowe słodycze
Nie jest tajemnicą, że cukier uzależnia, więc dużym problemem może być zrezygnowanie z jedzenia słodkości: czekolady, ciast czy ciasteczek. Do tego nie da się ukryć, że ich smak przyciąga, kusi i nęci, więc ciężko sobie wyobrazić dzień bez ulubionych przysmaków. A jednak przecież wiadomo, że słodycze nie mają korzystnego wpływu zarówno na zdrowie, jak i figurę. Co więc zrobić, żeby nie jeść słodyczy? Jak poskromić apetyt na słodkości? Jest na to kilka sposobów! Jak nie jeść słodyczy? 1. Jedz regularnie Pamiętaj o regularnym spożywaniu pełnowartościowych posiłków. Jedz co 3-4 godziny potrawy, które zawierają wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Nie dopuszczaj do uczucia głodu, które powoduje wzmożoną chęć na słodycze! Dostarczając organizmowi wszystkich niezbędnych mu składników, nie będziesz potrzebowała słodyczy do zaspokojenia głodu. 2. Pij wodę Dostarczaj swojemu organizmowi co najmniej 2 litry wody dziennie. Dzięki temu nawodnisz organizm i pozbędziesz się uczucia głodu. Możesz też trochę oszukać organizm w momencie, gdy najdzie cię ochota na słodkości. 3. Jedz suszone owoce To doskonały zamiennik dla słodyczy! Suszone owoce, takie jak: morele czy mango są bardzo słodkie i doskonale sprawdzą się w roli zamiennika dla ciasteczek. 4. Jedz świeże owoce Świeże owoce zawierają fruktozę, czyli cukier owocowy. Dzięki temu zaspokoisz swoją chęć na słodycze i nie będziesz się rzucać na ciasteczka. 5. Rób zdrowe ciasta Czy ciasto może być zdrowe? Owszem! Wystarczy piec je samodzielnie z odpowiednich składników i bez cukru. Doskonałym pomysłem jest przygotowanie np. ciasta marchewkowego. Uwierz, jest pyszne! 6. Myśl o negatywnym wpływie cukru Wiesz, że przez cukier psują się zęby, ale czy słyszałaś, że przyspiesza procesy starzenia? Właśnie tak! Przez swoje ulubione czekoladki szybciej możesz mieć zmarszczki! No i oczywiście słodycze znacząco wpływają na twoją figurę... Zobacz też: Jesteś wielbicielką warzyw i owoców? Wypróbuj DIETĘ HISZPAŃSKĄ
Co jeść żeby nie mieć ochoty na słodycze? W celu odzwyczajenia się od słodyczy wskazane jest chrupanie cienko pokrojonych warzyw, rzucie miętowej gumy bez cukru, spożywanie większej ilości błonnika pokarmowego, który wypełni żołądek hamując apetyt. CZYTAJ Czy trening 2 razy w tygodniu ma sens?
Zastanawiasz się, jak nie jeść słodyczy? Oto lista aż 13 sposobów na to, jak pozbyć się ich z Twojego życia! Oglądaj filmik albo czytaj artykuł – jak Ci wygodnie 🙂 Jak NIE jeść słodyczy #1 Zacznij jeść śniadania na słodko To może być też jakikolwiek inny posiłek. Grunt, żebyś dostarczała sobie słodkiego smaku w sposób kontrolowany i regularny – ale i zdrowy! Wypróbuj na przykład taki oto śniadanio-deser: jaglanka (lub inne zdrowe ziarno) z (suszonymi) owocami, pestkami, orzechami, łyżką śmietany i łychą miodu. Solidne, wcale nie mało kaloryczne, a zdrowe i słodziutkie. Spróbuj jeść je w dni robocze przez miesiąc i poobserwuj jak spada twoja ochota na słodkie w ciągu dnia. Jak NIE jeść słodyczy #2 Zastanów się co Ci słodycze „dają” w emocjach Rozgryź swoje zależności emocjonalno-jedzeniowe. Pomyśl – co Ci takiego dają słodycze na na poziomie emocji i zacznij dostarczać sobie tej samej przyjemności czy ulgi, ale w INNY sposób. Sposób LEPSZY niż jedzenie! Zerknij na darmowy fragment i zobacz o czym jest reszta kurso-książki. Jak NIE jeść słodyczy #3 Zacznij je jeść ŚWIADOMIE i uważnie Zjedz swoje ulubione słodycze powoli i świadomie, delektując się nimi bez reszty. Obserwuj, w którym momencie Twoje ciało powie „dość”. Bardzo możliwe, że – gdy zaczniesz słuchać – będzie dużo wcześniej niż sądziłaś! Jak NIE jeść słodyczy #4 Obetnij o 25% z dotychczas zjadanej ilości Obetnij i zobacz co się stanie. Czy będzie Ci tego brakowało, czy w ogóle zauważysz ten brak? Jest bardzo możliwe, że bez poczucia straty wystarczy Ci pozostałe ¾. Jeśli tak, to świadomie przyzwyczaj się do zredukowanych ilości i znów ciachnij z tego trochę. W ten sposób będziesz regularnie redukować ilości bez poczucia straty, że odbierasz sobie coś fajnego z dnia na dzień. Jak NIE jeść słodyczy #5 Gdy już ograniczysz trochę słodycze – zauważ czy smakują tak samo Kiedy już ograniczysz zjadane ilości – zwróć uwagę jak zmienia się Twój smak. Bo on będzie się zmieniał! Im mniej słodkiego będziesz sobie dostarczać, tym bardziej będzie się „usubtelniał” na słodkie. W praktyce może to oznaczać, że jedząc (uważnie i świadomie) np. ptasie mleczko, zdziwisz się jak bardzo jest przesłodzone i… wcale nie tak smaczne, jak kiedyś! Jak NIE jeść słodyczy #6 Zmień rutynę dnia, gdy jesz najwięcej słodyczy Najczęściej podjadasz wieczorem, przy telewizji? Zmień rutynę (choćby tymczasowo) tego kawałka Twojego dnia. Zrezygnuj z telewizji – idź na wieczorny spacer, poczytaj książkę lub idź umyj kafelki w łazience. Zmień zwyczajowy schemat i w ten sposób ogranicz siłę pokusy! Jak NIE jeść słodyczy #7 Umyj zęby zanim zjesz słodycze Pasta do zębów pomaga o tyle, że zmienia smak w ustach, a mięta nie sprzyja słodkiemu. Ten sposób może dobrze się sprawdzić po obiedzie – jeśli zwyczajowo lubisz wciągnąć jakąś czekoladkę na deser. Jak NIE jeść słodyczy #8 Kupuj małe opakowania Wiadomo, że małe nie opłacają się tak, jak duże. Ale bądźmy szczerzy – z dużego nikt nie bierze jednego gryza i nie przestaje. Z dużych je się WIĘCEJ. To jest potwierdzone badaniami – mamy takie skłonności i już. Dlatego kupuj małe, jednorazowe opakowania. Może gorzej dla portfela, ale lepiej dla tyłeczka! Jak NIE jeść słodyczy #9 Zamień słodycze na owoce To dietetyczna „opcja domyślna”. Owoce, jak słodycze, smakują… no, słodko. Teoretycznie powinny być łatwo „zamienialne”. Do pewnego stopnia – tak. Fajny i smaczny deserek w wersji fit może w pewnym zakresie zastąpić słodycze, więc warto spróbować. Jak NIE jeść słodyczy #10 Zamień słodycze na zdrowe, niskokaloryczne zamienniki cukru Mowa o ksylitolu, stewii, syropie z agawy, daktylach itp. Po prostu. Drożej, ale zdrowiej. Jak NIE jeść słodyczy #11 Oddaj „potrzebującym” 😉 Jeśli jesteś z tych osób, przy których słodycze długo nie poleżą, to… po prostu ich nie kupuj. Proste jak drut, ale i potwierdzone naukowo: jeśli masz tak, że jesz, kiedy słodkie jest w zasięgu – to może oznaczać, że masz zewnętrzny typ jedzenia. Czyli że jesteś wrażliwa na tego typu bodźce. Dlatego pomagaj sobie – świadomie i aktywnie unikając pokus. Jak NIE jeść słodyczy #12 Stosuj przypominajki odnośnie konsekwencji Stosuj przypominajki odnośnie konsekwencji. Np naklej w szafce ze słodyczami kartkę „Jak się będziesz potem czuła” Np naklej w szafce ze słodyczami kartkę „Jak się będziesz potem czuła?”. Gdy ją otworzysz, pytania SAME Ci się zadadzą. Potem wystarczy już tylko podjęcie dobrej decyzji…. Jak NIE jeść słodyczy #13 Nagradzaj się za NIE zjedzenie słodyczy I najlepsze na koniec! Za każde NIE zjedzenie czekoladki – dostarczaj sobie szybką i natychmiastową nagrodę. W ten sposób będziesz warunkować samą siebie (czyli jakby „tresować”), że WARTO nie zjeść słodkiego. Nie NIE zjedzenie słodkiego kojarzy Ci się coraz lepiej! To jak NIE jeść słodyczy od dzisiaj? Wybierz 3 różne strategie z powyższych 13-stu i zacznij stosować je wymiennie, w zależności od sytuacji. Pamiętaj, że NIE MA jednego magicznego sposobu, który byłby skuteczny w każdej sytuacji. Może poza tym żeby wysypać sól przez lewe ramię i trzykrotnie splunąć… 🙂 Ale poza tym – to kwestia sprytu, przytomności umysłu, wiedzy, pokombinowania i obserwacji co działa w Twoim przypadku. Powodzenia Jeśli ten wpis Ci się podobał, udostępnij go – niech innym też się przyda! Zerknij na darmowy fragment i zobacz o czym jest reszta kurso-książki.
Co więcej – możemy je jeść pod wieloma postaciami: świeże, suszone czy pieczone. Jak zaspokoić apetyt na słodycze? W celu odzwyczajenia się od słodyczy wskazane jest chrupanie cienko pokrojonych warzyw, rzucie miętowej gumy bez cukru, spożywanie większej ilości błonnika pokarmowego, który wypełni żołądek hamując apetyt. sobie, że wracasz po długim i stresującym dniu do domu. W pracy nie poszło po Twojej myśli. Za szybą auta czekał na Ciebie mandat za parkowanie, a dzieci zrobiły awanturę w czasie kolacji. Wieczorem siadasz na kanapie z tabliczką czekolady i zjadając kostkę po kostce, czujesz ukojenie. Oczywiście nie potrwa ono długo, ponieważ jest to jedynie tymczasowa ulga. Sytuacja ta pokazuje jednak wyraźnie, że we współczesnym świecie jedzenie pełni dużo więcej funkcji niż tylko podstawową: odżywczą. We współczesnym języku można nawet usłyszeć sformułowanie „czekolada nie pyta, czekolada rozumie”. Zatem jak przestać jeść słodycze? Jedzenie (szczególnie słodycze) pełni złożone funkcje psychologiczno-społeczne: Służy zaspokojeniu potrzeb tj. pragnienie miłości, bezpieczeństwa, być w radzeniu sobie z negatywnymi emocjami: stresem, smutkiem, do wyrażenia sympatii, jego pomocą można świętować różne wydarzenia. Jest nieodłącznym elementem rodzinnych świąt, wesel, w centrum wielu społecznych sposobem spędzania wolnego czasu. [1] Dlaczego kochamy słodycze? Słodycze to grupa produktów spożywczych, których częścią wspólną jest słodki smak. Uważa się, że jedzenie słodyczy (szczególnie o dużej zawartości węglowodanów) powoduje wzrost poziomu tryptofanu we krwi, co skutkuje produkcją serotoniny, hormonu szczęścia w mózgu. Oczywiście słodycze są także bardzo atrakcyjne sensorycznie. Wydaje się jednak, że upodobanie słodkiego smaku jest wrodzone i dziedziczone od rodziców. [2] Spis treści: Dlaczego warto i jak przestać jeść słodycze?Cukry dodaneTłuszcze nasycone i transStyle jedzeniaJedzenie wisceralne kontra zmysłoweJedzenie emocjonalneJedzenie zewnętrzne kontra wewnętrzneNaucz się odróżniać głód od zachciankiOdraczaj gratyfikacjęUzależnienie od słodyczy – czy istnieje?Słodycze w żywieniu dzieciPodsumowanie Dlaczego warto i jak przestać jeść słodycze? To, że słodycze są niezdrowe, to każdy wie. Mało osób jednak dłużej pochyla się nad tym dlaczego. Do grupy słodyczy należą takie produkty jak cukierki, czekolady, pieczywo cukiernicze (bułki słodkie, rogaliki, drożdżówki), herbatniki, batony, ciasta, ciastka, kremy do smarowania, desery mleczne. Wartość energetyczna tej grupy produktów jest bardzo duża. Średnio 100 g słodyczy dostarcza 400-600 kcal [3]. Słodycze dostarczają znikomą ilość witamin i składników mineralnych. Słodycze są określane jako źródło tzw. pustych kalorii, które poza wysoką wartością energetyczną, nie dostarczają do organizmu żadnej wartości odżywczej. W zależności od rodzaju słodyczy, w ich skład wchodzą przede wszystkim cukry dodane, tłuszcze trans lub ich połączenie. [4] Cukry dodane Cukry dodane to określenie cukru, który został dodany do produktu w czasie produkcji lub przetwarzania. Nie występuje naturalnie w produkcie lub został dodany przez konsumenta przed spożyciem. Przeciwieństwem cukrów dodanych są cukry naturalnie występujące w produkcie np. fruktoza w owocach. Cukry dodane mogą występować w różnej formie – cukru białego, brązowego, syropu kukurydzianego, klonowego, fruktozowego, glukozowego, melasy krystalicznej. Duże spożycie cukru i słodyczy sprzyja wystąpieniu nadwagi, otyłości, cukrzycy, chorób sercowo-naczyniowych, zespołu metabolicznego, próchnicy, nowotworów trzustki i próchnicy zębów. Spożycie cukrów prostych prowadzi do zaburzeń metabolicznych: wzmożonej syntezy lipoprotein VLDVL, endogennych trój glicerydów, zwiększenia lipogenezy i insulinooporności. [5] WHO zaleca ograniczenie podaży cukrów prostych w diecie do maksymalnie 10% energii z diety. Ma to pomóc w zapobieganiu otyłości i chorobom przewlekłym. [6] Tłuszcze nasycone i trans Szacuje się, że słodycze, a w szczególności pieczywo cukiernicze, są głównym źródłem kwasów tłuszczowych nasyconych (SFA) i trans w diecie człowieka. Największą zawartością tłuszczu i SFA charakteryzują się wafelki z nadzieniem mlecznym, czekolady z nadzieniem mlecznym, mleczne kanapki, wafelki oblane czekoladą oraz batoniki (szczególnie z nadzieniem kokosowym). Rynek słodyczy jest obecnie jednym z największych na świecie, a różnorodność produktów ogromna. Zawartość tłuszczu jest zróżnicowana. Szacuje się, że w niektórych produktach stanowi nawet 50%. [7] Nadmierne spożycie kwasów tłuszczowych trans z przetworzonych produktów spożywczych wpływa negatywnie na organizm człowieka. Prowadzi do zmian w profilu lipidowym krwi, zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych oraz niektórych nowotworów (raka piersi, prostaty i okrężnicy). Izomery trans kwasów tłuszczowych są szybciej wbudowywane w błony komórkowe, co prowadzi do zmniejszenia ich elastyczności i sprzyja miażdżycy. Sugerowany jest także wpływ izomerów trans na rozwój cukrzycy typu 2, otyłości i osłabienie wrażliwości na insulinę. [8] Zastanów się, dlaczego jesz słodycze. Style jedzenia Chcąc ograniczyć lub całkowicie przestać jeść słodycze, warto zastanowić się, dlaczego właściwe jesz słodycze. Na tej podstawie należy wybrać rodzaj interwencji. To zadanie może ułatwić analiza tzw. stylów jedzenia. Style jedzenia to wykształcone w trakcie życia typowe sposoby jedzenia i zachowania żywieniowe. Wyróżniono 2 główne style jedzenia, które można analizować na kilku płaszczyznach. Styl punktowy charakteryzuje jedzenie związane ze sztywnymi regułami: co, kiedy i jak dana osoba może spożyć. Styl przedziałowy natomiast cechuje się akceptacją różnorodnością spożywanych produktów oraz miejsca i czasu jedzenia. [9] Jedzenie wisceralne i zmysłowe Jedzenie motywowane wisceralnie to jedzenie w celu redukcji głodu. Osobom, które jedzą w taki sposób, nie zależy szczególnie na smaku, zapachu czy wyglądzie posiłku. Mogą zjeść w biegu lub przed telewizorem, żeby tylko nasycić organizm i osiągnąć sytość. Takie osoby preferują szybkie posiłki i często nie lubią gotować. Osobie jedzącej wisceralnie nie jest trudno nie jeść słodyczy. Jeśli momencie głodu nie będzie miała ich akurat pod ręką, nawet nie pomyśli, żeby je zjeść. Osoby jedzące wisceralnie powinny więc starać się robić zdrowe zakupy i przygotowywać sobie proste, ale pożywne posiłki, aby mieć coś gotowego, gdy poczują głód. [9] Osoby jedzące zmysłowo szukają w posiłkach przyjemności, ważny jest dla nich smak, zapach, wygląd i miejsce spożywania posiłku. Wolą nie jeść wcale niż zjeść byle co lub zjeść w biegu. Lubią celebrować posiłek i rozkoszować się smakiem. Jeśli osoba jedząca zmysłowo ma upodobanie do słodkiego smaku… cóż, ciężko będzie jej zrezygnować ze słodyczy. Jeśli zależy jej na zdrowiu, może wybierać zdrowsze zamienniki popularnych słodyczy lub sama kombinować w kuchni ze zdrowymi słodkościami. [9] Roman Samborskiy / 123RF Jedzenie emocjonalne Jedzenie w odpowiedzi na emocje jest bardzo częstym zachowaniem. Słodycze często są swego rodzaju comfort foodem, czyli jest jedzone w odpowiedzi na smutek, złość, bezsilność w celu poprawienia sobie humoru. Pierwszym krokiem do wyeliminowania jedzenia słodyczy w chwilach gorszego nastroju jest umiejętność rozpoznawania tych momentów. Warto nauczyć się rozpoznawać fizjologiczne objawy głodu i zastanawiać się, czy w danej sytuacji to głód, czy smutek. Objawy głodu fizjologicznego to często uciskanie i uczucie pustki w żołądku, „burczenie w brzuchu”, nieprzyjemne uczucie w ustach, czasem nawet osłabienie i zawroty głowy. W dalszej części skupimy się dokładniej, jak rozpoznać uczucie głodu od zachcianki. [10] Jedzenie zewnętrzne vs wewnętrzne O jedzeniu zewnętrznym można mówić, kiedy ktoś je w odpowiedzi na bodźce ze środowiska zewnętrznego. Takim bodźcem jest najczęściej dostępność jedzenia. Może to być widok cukierków na stole w pracy czy zapach pieczywa z mijanej piekarni. Osoby jedzące zewnętrznie ignorują uczucie sytości i jedzą nawet bez uczucia głodu, jeśli mają łatwo dostępne jedzenie. Takie osoby powinny unikać trzymania w domu słodkości, ponieważ jeśli je zobaczą, zjedzą bez zastanowienia. Warto także uprzedzić o postanowieniu rodzinę, przyjaciół czy współpracowników, żeby nie częstowały ciastem czy czekoladą. [9] Naucz się odróżniać głód od zachcianki Jak już napisałam powyżej, aby przestać jeść słodycze, warto nauczyć się odróżniać głód od zachcianki. Głód jest fizjologiczną potrzebą organizmu. Mówi o tym, czego w danym momencie nasze ciało potrzebuje: jedzenia. Jeśli jesteśmy głodni, powinniśmy jeść, aby żyć zdrowo. Jeśli natomiast nie czujemy głodu, a mimo to mamy ochotę coś zjeść, to może być zachcianka! „Zjadłem, bo miałem na to ochotę„. Albo „zjadłam czekoladę, bo Ola jadła i mnie też naszła chęć!„. Zachcianka jest potrzebą umysłu, ochotą na coś pod wpływem emocji, uczuć czy sytuacji (widok jedzenia). Jest to forma dogadzania sobie, więc bardzo często dotyczy właśnie jedzenia słodyczy. O ile czasem można ulec zachciance i zjeść cukierka, to zbyt częste uleganie może przyczynić się do dodatniego bilansu energetycznego i tycia. Aby przestać ulegać zachciankom, trzeba nauczyć się je rozpoznawać. W tym celu przeanalizuj tabelę. Następnie pomyśl, która sytuacja jest bardziej adekwatna w danym momencie. [11] Jak przestać jeść słodycze: odróżnij głód od zachcianki GŁÓD: ZACHCIANKA:wynika z potrzeb organizmumówią o nim sygnały z ciałanie mija, jeśli chcesz go przeczekaćrośnie w czasiemożna go zaspokoić tylko jedzeniemmożna go zaspokoić jakimkolwiek jedzeniemjest wywołana czynnikami psychologicznymi lub środowiskowymi może minąć, jeśli ją przeczekasznie rośnie w czasiemożna się jej pozbyć, robiąc coś niezwiązanego z jedzeniemmożna ją zaspokoić tylko jednym rodzajem jedzenia, którego dotyczy Jeśli masz wrażenie, że czujesz głód, ale masz ochotę na czekoladę, możesz zadać sobie jedno pytanie: „Czy zjadłabym teraz suchą bułkę?”. Jeśli odpowiedź jest twierdząca: to głód i należy coś zjeść. Oczywiście warto wybrać wartościowy posiłek, który zaspokoi głód na długo. Jeśli więc masz ochotę na czekoladę, zrób sobie owsiankę na mleku z orzechami, owocem i czekoladą. W ten sposób zaspokoisz zarówno głód, jak i potrzebę słodkiego smaku. Jeśli natomiast odpowiedź jest przecząca, to oznacza zachciankę i należy dać jej odpłynąć. Odraczaj gratyfikację Odraczanie gratyfikacji to umiejętność powstrzymania się od danej czynności w określonym odcinku czasu. Umiejętność ta kształtuje się wraz z wiekiem, a jej opanowanie wspomaga samoregulację. Może być to bardzo pomocne w kontekście jedzenia słodyczy. Odraczanie gratyfikacji można ćwiczyć tak jak mięśnie. Nie ma lepszego sposobu niż ćwiczenie. Jeśli chcesz zjeść batonika, świadomie postanów sobie, że dopiero za 15 minut. Ustaw stoper (najlepiej bez dzwonka) i zajmij się czymś innym. W ten sposób wzmacniasz swoją zdolność regulacji i oparcia się pokucie, która jest przed Tobą. Z każdym kolejnym razem, zadanie będzie coraz łatwiejsze. W końcu zupełnie zapomnisz, że 15 minut temu miałeś ochotę na batonika. [12] Uzależnienie od słodyczy – czy istnieje? W żadnej klasyfikacji chorób psychicznych nie istnieje uzależnienie od słodyczy. Podejrzewa się jednak, że cukier i słodycze mogą być nawet bardziej satysfakcjonujące niż uzależniające narkotyki. Wyjaśnia to, dlaczego ludzie mają często problem z odmówieniem słodyczy, kiedy są nimi częstowani. [13] Badania sugerują, że żywność bogata w cukier może pobudzać ośrodki nagrody w mózgu, co powoduje wzrost wydzielania dopaminy i skutkuje odczuwaniem przyjemności. Analogiczny mechanizm występuje u osób uzależnionych od narkotyków czy seksu. Dlatego uważa się, że mimo braku takiej jednostki chorobowej, może istnieć powiązanie pomiędzy zaburzeniami regulującymi wydzielanie dopaminy w mózgu a trudnym do opanowania pociągiem do słodyczy i słodkiego smaku. [14] Zdrowe zamienniki słodyczy Podczas prób eliminacji słodyczy z diety, często pozostaje silny pociąg do słodkiego smaku. Dlatego producenci coraz częściej próbują zastąpić cukier w słodyczach. Cukier zastępowany jest substancjami, które mają słodki smak, ale niską wartość energetyczną. Tak powstałe produkty o obniżonej wartości energetycznej cieszą się coraz większą popularnością, szczególnie wśród osób odchudzających się. Nawet Polskie Towarzystwo Diabetologiczne oraz Polskie Towarzystwo Badań nad Otyłością zalecają stosowanie naturalnych substancji słodzących jako zamienników cukru w produktach spożywczych. [15] Słodycze w żywieniu dzieci Słodycze są szczególnie pożądane przez dzieci, które nie znają konsekwencji zdrowotnych ich jedzenia. Tymczasem odpowiednie odżywianie wśród dzieci jest konieczne, aby zdrowo się rozwijały: fizycznie, umysłowo i społecznie. Konsekwencją niewłaściwego żywienia (w tym nadmierna podaż słodyczy) może być negatywny wpływ na zdrowie, także w życiu dorosłym. Zdrowy styl życia jest ważny w każdym wieku, jednak szczególne znaczenie ma w przypadku dzieci. Jedynie odpowiednie odżywianie, aktywność fizyczna i edukacja może zagwarantować zdrowy rozwój najmłodszych. [16] Badania pokazują, że dzieci nie są w stanie wystarczająco kontrolować swojego zachowania związanego z odżywianiem. Jednak nauka odraczania gratyfikacji w dzieciństwie znacznie zwiększa zdolność regulacji w dorosłości. Warto więc nauczyć dzieci, że słodycze można spożywać jedynie sporadycznie i w małych ilościach. Dzięki temu już od najmłodszych lat będą uczyć się kontrolować spożycie swój apetyt na słodycze. [12] Ion Allenden / 123RF Kwasy tłuszczowe trans zawarte w większości słodyczy wydają się mieć szczególnie niekorzystny wpływ na dzieci i niemowlęta. Hamują one metabolizm długołańcuchowych kwasów tłuszczowych, które są potrzebne do prawidłowego rozwoju układu nerwowego, mózgu i siatkówki oka. [8] Nadmiar słodyczy sprzyja próchnicy, która jest coraz większym problemem wśród dzieci młodzieży. Szacuje się, że zapadalność na próchnicę w wieku między 6. a 7. wynosi niemal 100%. Polska jest jednym z krajów przodujących w rozwoju tej choroby. Dodatkowo dowodzi to, jak ważna jest edukacja żywieniowa dzieci, która może skutkować ograniczeniem jedzenia słodyczy. [17] Podsumowanie Słodycze są produktami pożądanymi przez konsumentów, z uwagi na ich słodki smak. Jednak z uwagi na ich dużą kaloryczności i niekorzystne działanie na organizm człowieka powinno się ograniczyć lub całkowicie wyeliminować je z diety. Do zagrożeń należą nadwaga, otyłość, cukrzyca, choroby sercowo-naczyniowe). Odpowiadając na pytanie „jak przestać jeść na słodycze”: warto w tym celu nauczyć się odróżniać głód od zachcianki, ćwiczyć samokontrolę przez odraczanie gratyfikacji oraz uczyć dzieci prawidłowych nawyków żywieniowych. Można także stosować zamienniki cukru w wypiekach domowych i kupować produkty z ich zawartością. Bibliografia: Makara-Studzińska, M., Buczyjan, A., Morylowska, J. (2007). Jedzenie – przyjaciel i wróg. Korelaty psychologiczne otyłości. Przegląd piśmiennictwa. Zdrowie Publiczne, 117, 3, 392-396Jeznach, M., Jeżewska-Zychowicz, M., Kosicka-Gębska, M. (2011). Konsumpcja słodyczy i jej społeczno-kulturowe uwarunkowania. Problemy Higieny i Epidemiologii, 92(4), 806-809Ciborowska, H., Rudnicka, A., (2014). Żywienie zdrowego i chorego człowieka. PZWL Wydawnictwo LekarskieReddy, J., Krebs-Smith, S. M., (2010). Dietary sources od energy, solid fats, and added sugars among children and adolescents in the United States. Journal of the American Dietetic Association, 110, 10, 1477-1484Kłosiewicz-Latoszek, L., Cybulska, B. (2011). Cukier o ryzyko otyłości cukrzycy i chorób sercowo-naczyniowych. Probl Hig Epidemiol, 92, 2, 181-186Nishida, C., Uany, R., Kumanyika, S., Shetty, P. (2004). The joint WHO/FAO expert consultation on diet, nutrition and the prevention of chronic diseases: process, product and policy implications. Public Health Nutr, 7, 245-250Kmiecik, D., Szopa, M., Kobus-Cisowska, J., Przeor, M., Jędrusek-Golińska, A., Szymandera-Buszka, K. (2016). Słodycze jako źródło tłuszczu i nasyconych kwasów tłuszczowych w diecie. Bromatologia i Chemia Toksykologiczna, 49, 3, 302 – 307Cichosz, G., Czeczot, H. (2012). Kwasy tłuszczowe izomerii trans w diecie człowieka. Bromatologia i Chemia Toksykologiczna, 45, 2, 181-190Wieczorkowska-Wierzbińska, G. (2011). Psychologiczne ograniczenia. Wydawnictwo Naukowe Wydziału zarządzania Uniwersytetu WarszawskiegoŁuszczyńska, A. (2014). Nadwaga i otyłość. Interwencje psychologiczne. Wydawnictwo Naukowe PWNBailey, A., Ciarrochi, J., Harris, R. (2019). Pożegnaj wagę. Jak wykorzystać techniki ACT w odchudzaniu i utrzymaniu wymarzonej sylwetki. GWPFilipiak, S., Stencel, M., (2014). Rozwój kontroli hamowania we wczesnym i średnim dzieciństwie oraz jej znaczenie w przewidywaniu powodzenia szkolnego. Czasopismo Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej, 2, 273, 85-97Buczny, J., Mięszybrodzka, E. (2014). Samokontrola i jej rola w odżywianiu się. Zeszyty naukowe Akademii Morskiej w Gdynii, 86, 29-42Ahmed, S. H., Guillem, K., Vandaele, Y. (2013). Sugar addiction: Cushing the drug-sugar analogy to the limit. Current Opinion in Clinical Nutrition and Metabolic Care, 16(4), 434-9Jabłonowska-Lietz, B., Wrzosek, M., Nowicka, G. (2012). Czy cukier może uzależniać? Ścieżkami mózgowego układu nagrody. Żywienie Człowieka i Metabolizm, 39, 4, 276-283Koszowska, A., Dittfeld, A., Nowak, J., Brończyk-Puzoń, A., Gwizdek, K., Bucior, J., Zubelewicz-Szkodzińska, B. (2014). Cukier – czy warto go zastąpić substancjami słodzącymi? Nowa Medycyna, 1/2014, 36-41Sosnowska-Bielicz, E., Wrórnik, J. (2013). Nawyki żywieniowe a otyłość w wieku przedszkolnym i szkolnym. Lubelski Rocznik Pedagogiczny, 32, 148-165Wójcicka, A., Zalewska, M., Czerech, E., Jabłoński R., Grabowska S. Z., Maciorkowska, E. (2012). Próchnica wieku rozwojowego chorobą cywilizacyjną. Przegląd Epidemiologiczny, 66. 705-711
W przypadku biegunki pokarmy, które jesz, i pokarmy, których unikasz, mogą mieć kluczowe znaczenie dla szybszego powrotu do zdrowia. Podczas rozwolnienia zalecana jest dieta łatwostrawna, zawierająca produkty o działaniu zapierającym. Należą do nich: banany. gotowana marchew. dynia. ryż, kleik ryżowy.
Co jeść (a czego nie), żeby zasnąć? Peter Bucks/Unsplash Opublikowano: 19:02Aktualizacja: 19:04 Regularne problemy z zasypianiem to najczęściej efekt błędów w stylu życia, czasem – objaw rozwijającej się choroby. Aby się uporać z bezsennością, konieczne są kompleksowe zmiany w codziennej aktywności i sposobie odżywiania. Przy problemach z bezsennością pomogą: zielone warzywa, przetwory mleczne, wiśnie, zioła. Produkty sprzyjające zasypianiuProdukty utrudniające zasypianie Produkty sprzyjające zasypianiu Bezsenność to zaburzenie zdrowotne objawiające się trudnością w zasypianiu lub płytkim snem i częstym wybudzaniem się. Utrudnia ono regenerację organizmu i sprawia, że czujemy się zmęczeni w ciągu dnia. Osoby cierpiące na bezsenność skarżą się na niski poziom energii, osłabioną koncentrację, drażliwość. Szacuje się, że problem dotyka regularnie od 10 do 15 proc. osób na świecie, a okresowo – od 25 do 35 proc. Dane dla Polski wyglądają jeszcze gorzej. Według badania przeprowadzonego kilka lat temu przez TNS Polska trudności z zasypianiem ma prawie połowa naszych rodaków. Uwolnienie się od bezsenności może wymagać interwencji lekarza lub psychologa. Jednak w wielu przypadkach wystarczą proste korekty w codziennej aktywności. Na początek warto wprowadzić kilka poprawek do jadłospisu – wyeliminować z niego to, co utrudnia zasypianie, i wprowadzić produkty, które sprzyjają nocnemu wypoczynkowi. No i trzeba pamiętać o właściwych porach i rozmiarach posiłków (wczesne i niewielkie kolacje!). Oto produkty, które sprzyjają zasypianiu! Przetwory mleczne – naturalne źródło tryptofanu Nie chodzi o jogurty słodzone syropem glukozowo-fruktozowym ani ser z dodatkiem oleju palmowego, ale o pełnowartościowy nabiał. Przetwory mleczne zawierają tryptofan – aminokwas wchodzący w skład białek mleka, który jest prekursorem serotoniny i melatoniny, hormonów regulujących rytmy dobowe i wpływające na jakość snu. Zawiera go również mleko, ale raczej to prosto od krowy niż jego wyjałowiona wersja poddana procesowi UHT. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Trawienie, Verdin Verdin Fix, Kompozycja 6 ziół z zieloną herbatą, 2 x 20 saszetek 15,90 zł Odporność, Good Aging, Energia, Trawienie, Beauty Wimin Zestaw z lepszym metabolizmem, 30 saszetek 139,00 zł Trawienie WIMIN Lepszy metabolizm, 30 kaps. 79,00 zł Zielone warzywa – sojusznicy w walce z bezsennością Szpinak, kapusta, jarmuż – to nasi sojusznicy w walce z bezsennością. Głównie za sprawą zawartości magnezu i witaminy B6, która bierze udział w konwersji tryptofanu do melatoniny. Z kolei magnez, nazywany pierwiastkiem życia, odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie układu krążenia, rozluźnienie mięśni oraz ukojenie nerwów. Dzięki niemu w organizmie spada poziom adrenaliny, która towarzyszy nam podczas stresujących dni. Wiśnie – naturalna melatonina To jedno z nielicznych naturalnych źródeł melatoniny – neuroprzekaźnika regulującego nasz zegar biologiczny, a także wzmacniającego układ odpornościowy. Hormon ten produkowany jest w szyszynce, jednak jego syntezę hamuje światło. Dlatego trudniej nam zasnąć, gdy w łóżku bawimy się smartfonem lub wpatrujemy w ekran komputera. Ilość wytwarzanej melatoniny zmniejsza się także z wiekiem wskutek wapnienia szyszynki. Syntetyczna melatonina bywa stosowana jako lek nasenny, jednak nie jest ona obojętna dla zdrowia. Bezpieczniejsza jest ta w wiśniowym opakowaniu. Szkoda tylko, że dostępna głównie sezonowo – nieco dłużej dla tych, którym chce się „bawić” w robienie przetworów. Zioła na dobry sen W większości przypadków można je stosować bez obaw o skutki uboczne, choć zawsze warto zachować ostrożność i zawczasu dobrze zapoznać się z ich działaniem. Na bezsenność mogą pomóc napary z kozłka lekarskiego (jego preparaty znane są pod zbiorczą nazwą waleriany), chmielu (nie mylić z piwem), melisy i męczennicy cielistej. Zioła te działają uspokajająco, obniżają stany pobudzenia i napięcia, pomagają w łagodzeniu stanów nerwicowych, ułatwiają zasypianie i poprawiają jakość snu. Na liście produktów, które wspomagają zdrowy sen, są również orzechy i nasiona, banany, awokado, ryby morskie, pomidory, oliwki oraz winogrona. Jednak ich działanie ujawni się w pełnej krasie tylko wtedy, gdy będziemy unikać żywności, która sprzyja bezsenności. Produkty utrudniające zasypianie Zaburzenia snu mają rozmaite przyczyny. Ich źródłem może być przewlekły stres lub traumatyczne wydarzenia. W wielu przypadkach rozwijają się na podłożu chorób somatycznych, np. schorzeń układu krążenia lub oddechowego. Często stanowią efekt problemów psychicznych, np. nerwic czy depresji. Zazwyczaj jednak mają związek z błędami w stylu życia, niską aktywnością fizyczną, objadaniem się przed snem, stosowaniem używek, przesiadywaniem do późna przed ekranem komputera lub smartfona czy ucinaniem sobie częstych drzemek w ciągu dnia. Również zła dieta nie pomaga się wyspać. Które pokarmy działają najgorzej? Oto produkty utrudniające zasypianie! Czekolada – działa jak kawa Działa podobnie jak kawa – bo zawiera kofeinę. Szczególnie ta najzdrowsza, czyli najciemniejsza, o największej zawartości kakao. Oczywiście nie chodzi o to, by czekolady unikać zupełnie, tym bardziej że poprawia nastrój, stymuluje układ odpornościowy, a nawet działa ochronnie na układ krążenia (pamiętajmy: ta najciemniejsza). Po prostu nie należy objadać się nią po kolacji. Pikantne dania Generalnie są wskazane ze względu na ich właściwości zdrowotne. Przykładowo, te z dodatkiem ostrych papryczek dostarczają nam kapsaicyny, związku chroniącego przed nowotworami. Niestety z jedzenia na ostro, przynajmniej wieczorami, powinny zrezygnować osoby cierpiące na bezsenność. Dania, które palą w ustach, podrażniają również przewód pokarmowy i obciążają wątrobę. Mogą się też przyczynić do nadkwasoty. A to zdecydowanie nie jest recepta na zdrowy, spokojny sen. Słodycze – energia i obciążenie Ciasta, słodkie przekąski, słodzone napoje – lepiej nie sięgać po nie w ogóle, a jeśli już, to zdecydowanie w ciągu dnia. Słodycze to cukier, a cukier to energia. Organizm nie potrzebuje jej podczas snu. Łakoci zjedzonych wieczorem raczej nie zdążymy spalić przed udaniem się na spoczynek – chyba że wcześniej mamy w planie przebiec maraton. Większość słodyczy jest również ciężkostrawna, wiele zawiera szkodliwe tłuszcze trans. To dodatkowe obciążenie dla organizmu i potencjalna przyczyna bezsenności. Alkohol – nie sprzyja spokojnej nocy Kilka drinków na dobry sen to raczej kiepski pomysł. Niezależnie od postaci, w jakiej go spożywamy, alkohol nie sprzyja spokojnej nocy. Choć rozluźnia i poprawia nastrój, to jednocześnie stanowi obciążenie dla organizmu. Jako źródło energii, która nie ulegają zmagazynowaniu, pobudza i utrudnia zaśnięcie. Ponadto alkohol podnosi poziom adrenaliny i obniża ilość melatoniny w organizmie. Dlatego po zakrapianym wieczorze często budzimy się w środku nocy. O kawie się nie rozpisujemy, bo to oczywista oczywistość. Warto jednak dodać, że zasypianiu nie sprzyja też herbata: ani czarna, ani zielona, ani biała, ani czerwona (pu–erh). W każdej postaci zawiera bowiem kofeinę, która pobudza organizm do aktywności. Zobacz także Przemysław Ćwik Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy

Ryby i owoce morza dostarczają kwasów tłuszczowych omega-3: EPA i DHA, które obniżają ciśnienie i poziom "złego" cholesterolu (LDL), zmniejszają stany zapalne i hamują powstawanie zakrzepów. Porcja to ok. 90 g mięsa lub ryby (można gotować, piec, grillować). Tłuszcze (2-3 porcje dziennie).

Temat związany ze słodyczami pojawia się na moim blogu bardzo często, bo uwielbiam słodkości. Zwykle pokazuję Wam moje pomysły na desery w wersji fit. Ostatnio dwa moje ulubione przepisy to podwójnie czekoladowe wegańskie brownie i pyszne domowe rafaello z kaszy jaglanej. Czasem zdarza mi się też zjeść coś, co niekoniecznie jest fit, ale wierzę, że mały cheat meal zjedzony raz na jakiś czas nie szkodzi. W dzisiejszym wpisie chciałabym pokazać Wam co jem, kiedy nachodzi mnie chęć na słodycze, ale akurat nie mam czasu lub ochoty na pieczenie brownie czy lepienie słodkich kulek. Jak radzić sobie z ochotą na słodycze? Poniższe propozycje to doskonałe zamienniki deserów w wersji fit, ale też klasycznych słodyczy. 1. Jabłko + masło orzechowe + cynamon Uwielbiam to połączenie! Do zrobienia takiej przekąski możecie użyć dowolnego dobrego masła orzechowego, ja szczególnie lubię masło z orzechów nerkowca. Składniki: duże jabłko z polskich sadów duża łyżka kremu z orzechów nerkowca Terrasana łyżeczka cynamonu cejlońskiego 2. Orzeszki ziemne Zawsze mam w domu zapas orzeszków ziemnych, bo przydają się one do zrobienia domowego masła orzechowego. Czasem jednak orzeszki ziemne sprawdzają się idealnie, kiedy mam ochotę na coś słodkiego. W przypadku orzechów ziemnych warto pamiętać o tym, że to produkt wysokokaloryczny – lepiej jeść je w ilości mieszczącej się w jednej garści. Zawsze wybieram też orzeszki ziemne bez soli. 3. Migdały Kolejny zamiennik słodyczy bogaty w cenne białko i tłuszcze. Garść migdałów to świetny pomysł na zdrową przekąskę. 4. Suszone figi Bardzo lubię zarówno świeże figi, jaki i figi w wersji suszonej. Podczas zakupu tych owoców wart pamiętać o tym, żeby czytać skład i wybierać tylko takie produkty, które nie mają w sobie żadnych dodatkowych składników. Zwykle jako porcję jem jedną lub dwie suszone figi pokrojone na małe kawałki. 5. Jabłka To jedne z moich ulubionych owoców – staram się jeść jedno jabłko dziennie. Zjedzenie jabłka sprawia, że owoc wypełnia żołądek i często po takim posiłku przestaję mieć ochotę na słodycze. 6. Banany i lody bananowe Jeśli już jesteśmy przy świeżych owocach, to nie sposób nie wspomnieć o bananach. Dojrzałe, bardzo słodkie banany to doskonały substytut klasycznych słodyczy. Ja uwielbiam też domowe lody bananowe, które robię w kilka minut przy użyciu blendera. 7. Świeże daktyle Daktyle to tak słodkie owoce, że wystarczy jedna sztuka, aby w pełni zaspokoić swoją potrzebę słodkości. Więcej o korzyściach świeżych daktyli pisałam tutaj. 8. Jogurt naturalny + syrop klonowy + owoce Warto wybierać zdrowsze wersje pełnych cukru deserów mlecznych. Sezonowe owoce połączone z łyżką syropu klonowego i jogurtem naturalnym to dobry zamiennik klasycznych słodyczy. W wersji wegańskiej można zastąpić jogurt śmietanką kokosową, np. taką. Jeśli do jogurtu dodatkowo dodamy łyżkę granoli, to wyjdzie nam pożywny posiłek :-) 9. Orzechy nerkowca Kolejny świetny pomysł na zdrową przekąskę, która będzie substytutem słodkiego deseru. Zawsze staram się mieć w domu paczkę nerkowców – kupuję te z Lidla – Alesto. Zwykle przed zjedzeniem prażę orzechy przez kilka minut w piekarniku – nabierają wtedy niezwykłego aromatu. 10. Plastry kokosowe Plastry kokosowe przyjemnie chrupią i mają pyszny kokosowy smak. Warto mieć je w szafce, bo przydają się w chwilach ochoty na niezdrowe słodycze. Kupuję plastry w wersji ekologicznej. Plastry kokosowe Bio Planete 11. Pudding z chia Szybki pomysł na zdrowy zamiennik deseru. Wystarczy wyspać dwie łyżki nasion chia, zalać 1/2 szklanki mleka kokosowego i dodać łyżkę syropu klonowego. Po ok. 20 minutach pyszny zamiennik słodyczy jest gotowy! Więcej pomysłów na puddingi z chia znajdziecie tutaj. 12. Czekoladowy koktajl Często nasza ochota na słodycze wynika z tego, że nasz organizm domaga się cukrów prostych. Zamiast pochłaniania kolejnego słodkiego batonika warto wtedy poszukać zdrowej alternatywy – w tej roli świetnie sprawdzi się słodki koktajl. Ja uwielbiam wersję z kiwi, bananem, połówką awokado, łyżeczką oleju kokosowego i mlekiem migdałowym. Aby koktajl przypominał słodki pudding warto do niego dodać łyżeczkę dobrej jakości kakao. Gwarantuję, że po szklance takiego smoothie ochota na słodycze całkowicie mija! Podsumowanie Mam nadzieję, że moje propozycje Was zainspirowały. Pamiętajcie też proszę o tym, że jeśli często przytrafia się Wam ogromna ochota na słodycze to znak, że Wasz organizm jest uzależniony od cukru. Od takiego uzależnienia można się uwolnić! Więcej na ten temat pisałam w tekście pt. Jak wyeliminować cukier z diety. Related TopicsCo jeść zamiast słodyczy?domowe masło orzechowefit słodyczejogurt naturalnyzamienniki słodyczyzdrowe słodycze Nazywam się Agata Puk i pokazuję jak żyć zdrowo z przyjemnością! Wierzę, że ten blog może inspirować Was do zdrowych wyborów.
Co hamuje apetyt na słodycze? Co zrobić żeby nie jesc tyle słodyczy? Dlaczego mam napady na słodycze? Co brać żeby nie czuć głodu? Co naturalnie zmniejsza apetyt? Jak długo trwa detoks od cukru? Jak szybko odzwyczaić się od słodyczy? Ile czasu zajmuje usunięcie cukru z organizmu? Jakie witaminy żeby nie jeść słodyczy?
Ciasteczko do porannej kawy albo jeszcze lepiej słodka chałka, później batonik przy pracy, a po południu ciasto lub czekolada na podwieczorek. Od słodyczy łatwo się uzależnić i łatwo wpaść w spiralę, z której później ciężko się wyplątać. Bo cukier uzależnia i krok po kroku rujnuje nasze zdrowie. Dlaczego cukier uzależnia? Cukier nazywany jest białą śmiercią. Zawiera mnóstwo kalorii (380 kcal w 100 g!), podwyższa poziom glukozy we krwi, przez co organizm musi wzmóc produkcję insuliny, która ma go obniżyć. W efekcie po chwilowym szczęściu, radości i wyrzucie endorfin spowodowanym zjedzeniem słodyczy, pojawia się ospałość i poczucie zmęczenia. Żeby wyjść z tego stanu, ponownie sięgamy po coś słodkiego – i tak wpadamy w cukrową spiralę. Czytaj też:Masz ochotę na słodycze przez cały czas? Przyczyna nie jest taka oczywista Dlaczego warto zrezygnować z cukru? Cukier niszczy organizm. Jest pożywką dla bakterii, odpowiada więc za pojawienie się próchnicy, nasila zmiany grzybicze w organizmie (przyczynia się nawet do częstego występowania infekcji intymnych). Powoduje nadwagę i otyłość, przyczynia się do wystąpienia chorób krążenia, może powodować insulinooporność, a w konsekwencji przyczynić się do rozwoju cukrzycy typu II. Cukier również powoduje zmiany skórne, nasila trądzik i powoduje przetłuszczanie się włosów. Warto zdać sobie z tego sprawę i krok po kroku wprowadzić zmiany w diecie. Bo całkowita rezygnacja z cukru z dnia na dzień wcale nie jest łatwa, ale to nie znaczy, że niemożliwa. Czytaj też:Cukier: nie musisz go odrzucać, ale wybierać w zdrowszej formie Jak zrezygnować ze słodyczy? Kilka wskazówek: Pozbądź się wszystkich zapasów zgromadzonych w szafkach. Jeśli nie będziesz miał nic pod ręką, łatwiej odmówisz sobie słodkiej przekąski. Nie rezygnuj ze słodyczy z dnia na dzień. Zmiany wprowadzaj powoli, wtedy będą trwalsze. Zastąp zamiennikami cukru swój ulubiony słodki rytuał, np. zjedz suszone owoce zamiast ciasteczka do kawy albo przygotuj sobie owocowy koktajl na podwieczorek. Dbaj o stałe pory posiłków. Jeśli nie będziesz głodny, nie zaczniesz szukać produktów bogatych w cukier. Czym zastąpić słodycze? Aby zrezygnować ze słodyczy, dobrze jest sięgnąć po zdrowe zamienniki cukru. Są nimi świeże i suszone owoce, zdrowe słodycze przygotowywane w domu, owocowe koktajle, a także desery przygotowywane z daktyli, awokado, migdałów, orzechów. Zamienniki słodyczy Świeże owoce Owoce są naturalnym źródłem cukru, ale też witamin i mikroelementów. Najlepiej jest spożywać je w całości (np. na drugie śniadanie), bo wtedy wolniej wzrasta poziom glukozy we krwi, a organizm nie musi produkować tak dużo insuliny. Owoce można spożywać również w formie sałatek, koktajli lub też dodatku do jogurtu. Dobrze jest sięgać po różne owoce, ponieważ każde mają inne właściwości, np. truskawki są bogate w witaminę C, jagody w witaminy C, A, PP i błonnik, jabłka pomagają oczyszczać organizm z toksyn i wspierają prace układu krwionośnego, a gruszki – zawierają jod, wspierają więc pracę tarczycy. Należy tylko uważać, by nie jeść zbyt dużo winogron i bananów, które są bogate w cukry. Suszone owoce Suszone owoce świetnie zastąpią tradycyjne batoniki i czekoladki i mogą stanowić dobry dodatek do kawy czy porannej owsianki lub jaglanki. Stanowią świetne źródło witamin ( A, B, C, PP) i minerałów (magnezu, potasu, żelaza). Przy zakupie bakalii warto zwrócić uwagę na to, by nie zawierały dodatku cukru – same owoce są już wystarczającym źródłem cukru, nie trzeba ich dosładzać. Pamiętajmy także, by nie stawiać znaku równości między suszonymi owocami a kandyzowanymi. Te drugie zawierają mnóstwo cukru, syropu glukozowo-fruktozowego lub miodu. Zdrowe słodycze Dobrymi zamiennikami cukru są również domowe słodycze. Do ich przygotowania warto przygotować erytrol, najzdrowszy cukier świata. Ma on 10 razy mniej kalorii niż biały cukier i nie wpływa negatywnie na zdrowie (nie powoduje próchnicy). Świetnymi pomysłami na domowe słodycze są ciasteczka owsiane, placki bananowe, muffiny z owocami, jagielniki, brownie z fasoli. Wegańskich przepisów jest coraz więcej, warto je przejrzeć i wyczarować w domu kilka pysznych deserów. Desery z daktyli i awokado Daktyle to wspaniałe owoce, które pomogą nam przygotować w domu odpowiednik słonego karmelu. Dodane do herbatników albo kaszy jaglanej stworzą wspaniały podwieczorek, a jako krem świetnie skomponują się z naleśnikami, plackami. Zawierają witaminy A, B6, wapń, magnez, pomagają na zaparcia, chronią przed miażdżycą i nadciśnieniem. Awokado to dobra baza do zrobienia zdrowych i pełnych składników odżywczych kremów. Krem czekoladowy z awokado (z dodatkiem banana i daktyli) pokochają wszystkie dzieci i nawet nie zorientują się, jak dużą bombę witamin właśnie zjadły. Orzechy i migdały Orzechy to źródło zdrowych kwasów tłuszczowych i błonnika. Zawierają kwas foliowy, witaminy E i K, magnez, potas, selen, przeciwutleniacze. Wspomagają pracę mózgu, zapobiegają otyłości, hamując nadmierny apetyt i wspomagając pracę układu trawiennego, działają przeciwzapalnie i przeciwnowotworowo. Czytaj też:Hit TikToka: Pieczone płatki owsiane z dodatkiem czekolady. Jak je przyrządzić?

Poza tym słodycze są kaloryczne, lecz nie do końca sycące. Skup się na codziennej diecie, zamiast na rozmyślaniu jak często możesz je jeść. Ile trzeba jeść słodyczy żeby przytyć? Sprawa jest prosta – by przytyć 1 kilogram musisz zjeść ponadprogramowe 7000 kcal. Jak i co jeść żeby schudnąć?

fot. Fotolia Cukier prosty w naturze występuje wyłącznie w owocach i miodzie. To człowiek wymyślił proces pozyskiwania cukru i przygotowywania z nich słodkich dań. Problem w tym, że cukier to nie tylko słodycze. Jego dodatek znajdziesz w pastach warzywnych, grzybach marynowanych, sosach sałatkowych – prawie wszędzie! Właśnie z tego powodu warto ograniczać spożywanie cukrów prostych do minimum, a rezygnacja ze słodyczy, choć nie jest łatwa, daje szybki i spektakularny efekt. Detoks cukrowy – wyeliminuj cukry dodane, nie bój się cukru naturalnego! Poznaj 5 strategii i powstrzymaj uzależnienie od słodyczy! 1. Poznaj wroga! Jedzenie słodyczy to nawyk, a większość nawyków rozpoczyna się od tzw. wyzwalacza. Wyzwalacz to bodziec, który sprawia, że sięgasz po słodycze. Jeśli masz problem z nadmiernym spożyciem cukru, najczęściej wyzwalaczy jest kilka, postaraj się je zidentyfikować. Co może być wyzwalaczem? Wieczór przed telewizorem, droga powrotna z pracy (obok cukierni), zakupy w supermarkecie (pączek między alejkami), sobotnie spotkanie z przyjaciółką? Gdy znasz bodźce, po wystąpieniu których następuje efekt „zjadłabym”, możesz próbować je ograniczyć lub się do nich przygotować. Pomaga już sama świadomość i znajomość schematu. 2. Przeczytaj skład W idealnym świecie, jedlibyśmy wyłącznie żywność bazującą na maksimum 5 składnikach i żadnym z nich nie byłby cukier (ani sól). Żyjemy jednak w otoczeniu produktów śmieciowych. Chcesz skutecznie odebrać sobie ochotę na słodycze? Weź do ręki popularny batonik, albo ciasteczka i przeczytaj skład – od początku do końca, słowo po słowie. Założę się, że niektóre wyrazy ciężko będzie ci w ogóle przeczytać (skomplikowane chemiczne nazwy),a skład porazi cię długością. 5 składników? Nie – w batoniku znajdziesz ich 25, a nawet 35! Ona zna sekret zdrowych słodyczy i wie jak je zrobić! Przeczytajcie wywiad z Iną Rybarczyk. 3. Zrób porządki Nie masz słodyczy w domu, nie będziesz ich jadła. Oczywiście zdarza się, że jesteś w stanie wstać, ubrać się i wyjść po ptasie mleczko, ale to są sytuacje wyjątkowe. Nie zostawiaj nic na czarną godzinę, nic dla męża, gości, dzieci – oni również zyskają, gdy będą jeść mniej słodkości. 4. Bądź gotowa na potknięcie Ten moment nadejdzie, to jest pewne. Moment, w którym pomyślisz: „Muszę zjeść coś słodkiego”. Bądź na to gotowa i miej pod ręką suszone, niedosładzane i niesiarkowane owoce. Dlaczego właśnie suszone owoce? Suszenie koncentruje cukry, przez co suszone owoce dobrze zaspokajają potrzebę słodkości. Pamiętaj jednak, że porcja suszonych owoców to 30 g – 3 suszone śliwki, 4 morele, łyżka jagód goji. 5. Wypróbuj zdrowe słodkości i celebruj chwilę Internet pełen jest blogów z propozycjami „słodyczy” bez cukru, na bazie owoców, napoi roślinnych, warzyw strączkowych, czy nawet buraków. Być może brownie z buraków nie brzmi zachęcająco, ale smakuje wyśmienicie. Po prostu spróbuj, nic nie stracisz, a możesz tylko zyskać. Mamy dla ciebie hit, zobacz przepis na migdałową tartę z fasoli z malinami. Dbaj także, by twój mózg był świadomy tego, że jesz słodkości. Celebruj te chwile, skupiaj się na konsystencji, smaku, zapachu. Unikaj rozpraszaczy. Takie jedzenie zdrowych słodyczy daje znacznie więcej przyjemności, niż ciastka zjedzone w biegu, przed ekranem komputera. Chcesz schudnąć? Zajrzyj do działu Odchudzanie!
Nikt nie lubi trądziku i powracających pryszczy. Dlatego zdecyduj się na miesiąc bez cukru i przywitaj się z nową cerą pełną blasku. Cukier może powodować wypryski i trądzik oraz utrzymuje stany zapalne, zwłaszcza przy spożyciu dużych ilościach. Badania wykazały, że ludzie pijący słodkie napoje na co dzień, byli 87%
Coraz częściej mówi się o tym, że cukier powoduje spustoszenie w organizmie. Jednocześnie też… działa jak środek uzależniający. Dlatego często sięgamy po słodycze, czasami nie zdając sobie nawet z tego sprawy. Czy musi tak być? Nie! Skorzystaj z naszych wskazówek, które pozwolą Ci zerwać ze słodyczami. Detoks cukrowy – czy ma sens? Zdrowe zamienniki słodyczy Jedzenie słodyczy a dieta – co pomaga? Detoks cukrowy – czy ma sens? Nadchodzi poniedziałek, a Ty mówisz sobie: dzisiaj jest ten dzień! Zaczynam detoks cukrowy. Drukujesz tabelkę na cały miesiąc, w której zaznaczasz każdy dzień bez słodyczy. Co więcej! Znana trenerka fitness czy dietetyczka-celebrytka gorąco zachęca do takiego detoksu. Tylko… czy on faktycznie pomaga? I tak, i nie. W takiej inicjatywie nie ma nic złego, aczkolwiek jeśli dotychczas codziennie towarzyszył Ci batonik, ciasteczka do kawy, to nie łudź się, że będzie w stanie nagle zerwać z tym nawykiem. Oczywiście, są osoby, którym się to udało. To jednak niewielki odsetek szczęśliwców. Bardziej prawdopodobny scenariusz jest tak, że dotrwasz najwyżej do weekendu. Wtedy pojawią się pokusy, a Tobie trudno będzie im się oprzeć. Bo w końcu co smakuje najlepiej? Zakazany owoc. W przypadku takich detoksów jest też jedno ryzyko. Działają one na zasadzie „wszystko albo nic”. I jeśli się złamiesz, to… rzucasz się na słodycze, cukier, bo przecież i tak już wszystko stracone, zaczniesz od kolejnego poniedziałku. Albo miesiąca. Albo wcale. Nasza rada? Staraj się ograniczyć słodycze. Nie kupuj codziennie batonika, a jeśli już musisz, niech będzie on niewielkich rozmiarów. Zamiast po ciasteczka z tłuszczem utwardzanym i olejem palmowym, sięgaj po domowe wypieki. Kontroluj to, co jesz i odmawiaj, gdy uznasz, że już za dużo słodkości było w danym tygodniu. Takie zdroworozsądkowe podejście da zdecydowanie trwalsze efekty, a z czasem, jedząc sklepowe produkty, w których jest cukier pod różnymi postaciami, poczujesz, że… są one dla Ciebie za słodkie. I zapragniesz już na zawsze przejść na jasną stronę mocy. Zdrowe zamienniki słodyczy Jest jeszcze inny scenariusz. Tak jak w pierwszym przypadku, masz zamiar całkowicie zerwać z cukrem białym, lecz żeby sobie to ułatwić i zrekompensować, zaczynasz robić zdrowe zamienniki słodyczy. Do gry wchodzi ksylitol, erytrytol czy stewia, czyli zdrowe oraz niskokaloryczne słodziki. Robisz fit wafelki princessa, kinder bueno bez cukru lub… tort czekoladowy. Oczywiście również fit. Czy to jest rozwiązanie? Nie. Oczywiście, zdrowe ciasteczka słodzone daktylami czy kulki mocy pomogą Ci w tym, o czym pisaliśmy wcześniej – zaspokoją apetyt na słodkie, będą sprzymierzeńcem w walce o upragnioną sylwetkę. Ale nie można popadać ze skrajności w skrajność i teraz sięgać tylko po takie desery. Bo i owszem, będą one z pewnością zdrowsze, ale jednak nie odzwyczają Cię od słodkiego smaku. Po prostu zamienisz jeden cukier na drugi. Więc znowu przechodzimy do rozsądnego podejścia oraz ograniczenia sięgania po słodycze. Jedzenie słodyczy a dieta – co pomaga? Tu mamy złą wiadomość. Nie ma jednej, magicznej diety, która pomoże Ci odzwyczaić się od jedzenia słodyczy. To kwestia ciągłej pracy nad samą. I wprowadzenia nowych nawyków żywieniowych. Aby to ułatwić, jedz regularnie i planuj posiłki. Wtedy zmniejszysz ryzyko podjadania. Zamień soki na wodę, możesz ją sobie urozmaicić cytryną, owocami. Czytaj skład produktów, aby unikać kupowania tych, w których cukier ukryty jest pod wieloma, różnymi postaciami. Jeśli już musisz, zamieniaj cukier na jego zdrowe odpowiedniki, ale nie jedz ich codziennie. Kawę naprawdę można wypić bez dodatku ciasta, i to z przyjemnością. Postaraj się także jeść produkty o niskim indeksie glikemicznym, które nie powodują gwałtownego wzrostu glukozy we krwi. Dzięki temu dłużej zachowasz uczucie sytości. A gdy już naprawdę masz ochotę na ulubionego pączka, stosuj zasadę odroczonej przyjemności. Daj sobie 15-30 min, jeśli się uda, to więcej. Często jest tak, że jak zajmiesz się czymś innym lub po prostu zapomnisz o swojej zachciance, to ona… przechodzi. Minął ustalony czas i nadal obsesyjnie myślisz o słodyczach? Sięgnij po nie, ale zmniejsz porcję lub po zjedzeniu wyjdź na spacer i poruszaj się trochę.

3. Nie trzymaj słodyczy w domu - nie ma prostszego sposobu zapobiegania przed sięganiem po słodycze niż pozbycie się ich z domu. Jeśli nie chcesz czegoś jeść, po prostu nie trzymaj tego w szafce. Jemy to, co widzimy. Jemy to, do czego mamy w danym momencie dostęp.

Pewnie zauważyliście, że kiedyś ludzie byli szczuplejsi. Ale czy to oznacza, że nie jedli słodyczy. Nasze babcie czy prababcie nie piekły serników albo babek? Oczywiście, że tak. Sekretem jest tutaj sposób ich spożywania! Oczywiście ma na to też wpływ aktywność fizyczna, fastfoody, które jemy i tłuszcze trans. Ale jest metoda, która opiera się na po prostu historii, która pozwala jeść słodycze i nie tyć. Jak to zrobić? Musisz zacząć trzymać się kilku zasad: nie jedz słodyczy na pusty żołądek nie jedz słodyczy przed posiłkiem słodycze zawsze jedz po posiłku głównym nigdy nie jedz słodyczy pomiędzy posiłkami po słodyczach jedz błonnik w dowolnej postaci błonnik popij szklanką wody Gdy jesz słodycze po posiłku głównym to tak naprawdę spowalnia to przyswajanie cukru i nie rośnie wtedy tak mocno poziom glukozy i insuliny we krwi. Błonnik, który spożyjemy po słodyczach utrudnia ponownie jego przyswajanie. Popicie wody natomiast zapobiega zaparciom, a razem też oczyszczają nasz organizm z toksyn. Zacznij stosować ten sposób, a zobaczysz, że to działa. Serwis pełni wyłącznie formę edukacyjno-informacyjną i nie jest poradnikiem medycznym. Wszelkie informacje zamieszczone na nie zastępują i nie mogą zastępować indywidualnej wizyty i konsultacji lekarskiej. Informacje zawarte na stronie mają charakter informacyjny, a stosowanie ich w praktyce powinno za każdym razem być konsultowane z lekarzem specjalistą.
Zatem jak nie jeść słodyczy? Oto kilka wskazówek: Ustal cele i trzymaj się ich. Decyduj, ile słodyczy chcesz jeść i ustal cel, aby osiągnąć ten cel. Może to być np. ograniczenie słodyczy do jednej sztuki dziennie lub unikanie ich w ciągu tygodnia, a jedzenie w weekendy. Trzymaj się swojego celu i motywuj się, aby go osiągnąć. Zbliża się koniec roku – czas podsumowań i planów na przyszłość. Być może patrzysz teraz na kartkę z celami na 2016 rok i dostrzegasz te niezrealizowane punkty: schudnąć, przestać jeść słodycze, więcej ćwiczyć… Kują w oczy czy już nie? Jeśli tak, to mam dla Ciebie małą podpowiedź, jak zrealizować jedno z noworocznych postanowień! Chociaż dzisiaj skupię się na tym, co jest kluczowe, aby przestać jeść słodycze, to tak naprawdę każdy z tych punktów możesz odnieść do innego ze swoich noworocznych celów. Z resztą nie tylko do nich. Te trzy rzeczy, to kluczowe założenia, które niezbędne są, aby doprowadzić do końca każdy z projektów, które sobie wymyślisz! Co to znaczy „przestać jeść słodycze”? No właśnie. Dobre pytanie. Nie jestem fanatyczką. Uważam, że wszystko jest dla ludzi. I sama czasami sięgam po czekoladę, słodkości… Nie wspominając, że uwielbiam piec ciasta! Jednak wiem, ile problemów mogą narobić słodycze, ponieważ to najczęściej z ich powodu zgłaszają się do mnie kobiety, które chcą pracować z psychodietetykiem. Wiem, że są one nagrodą, przyjemnością, pocieszeniem. Że często się z nimi przesadza. I o to chodzi tym artykule – żeby zrzucić słodycze z piedestału i zacząć je traktować jako „normalną żywność”. Choć z drugiej strony, wiem, że łatwiej jest nie jeść słodyczy wcale niż odrobinę. Wydzielanie sobie dni, w które możemy sobie pozwolić na coś słodkiego, często kończy się tym, że przez pozostałe dni tygodnia jedyne, o czym myślisz, to to, kiedy nadejdzie ten moment, gdy będziesz mogła włożyć kawałek czekolady do ust. A wiadomo, że im częściej myślimy o tym, co zakazane, tym łatwiej jest nam ulec pokusie… Gdzie tutaj jest złoty środek? Nie ma go i jest, bo wszystko zależy od Ciebie. Sama odpowiedź sobie na pytanie, co jest w tej chwili dla Ciebie najłatwiejsze. Czy Twoim celem będzie całkowite wyeliminowanie słodyczy (wbrew pozorom to może okazać się bardziej realne zadanie) czy będziesz sobie pozwalać na nie w niewielkiej ilości od czasu do czasu. Jeśli zdecydujesz się na tę drugą opcją, to dobrze jest określić zawczasu, co to dla Ciebie znaczy „niewielka ilość” oraz „do czasu do czasu”. A teraz przejdźmy do rzeczy, czyli sprawdź, czego potrzebujesz, żeby przestać jeść słodycze. Po pierwsze, silna wola To chyba żadne zaskoczenie, aby zrealizować swój cel powinnaś posiadać zasoby energii, które pozwolą Ci dokonywać odpowiedniego wyboru i pozostawać na właściwiej ścieżce. Niestety, większość osób raczej narzeka na brak silnej woli niż jej nadmiar. Dobra wiadomość jest taka, że silną wolę można ćwiczyć. Dzięki temu jej zasoby wolniej się wyczerpują. No i tu właśnie znajduje się klucz do rozwiązania zagadki. Bo silna wola wyczerpuje się z czasem i jeśli zapomnisz o jej regeneracji, to prędzej czy później poddasz się. Pamiętaj, że jej zasoby są jedne, do wykorzystania na wiele różnych spraw, które realizujesz w ciągu dnia. To nie jest tak, że gdy podejmujesz decyzję, że przestajesz jeść słodycze otwiera się jakiś nowy worek z silną wolą. Niestety nie. Za każdy razem gdy zmuszasz się do zrobienia czegoś, za każdym razem gdy podejmujesz decyzję, za każdym razem, gdy starasz się kontrolować swoje emocje – uszczuplasz zasoby swojej silnej woli. Pamiętaj o tym, żeby ją ładować. A co ładuje silną wolę? Prawidłowe odżywianie (tak, tak – ona potrzebuje tej samej glukozy, co Twoje mięśnie), odpowiednio długi sen, sprawianie sobie przyjemności… Jak ćwiczyć silną wolę? Bardzo prosto. Spróbuj przez dwa tygodnie robić jedno ze swoich automatycznych zachowań inaczej niż zwykle. Na przykład, jeśli masz tendencję do garbienia się – pilnuj się, aby stać i siedzieć prosto. Jeśli jesteś praworęczna, otwieraj drzwi lewą ręką. Jeśli często zdarza Ci się mówić „no”, unikaj tego lub zamień na inny zwrot, np. „tak”. Takie proste kroki zwiększają zasoby silnej woli. A prawda jest taka, że jeśli nauczysz się samodyscypliny w jednym względzie, to ona rozprzestrzenia się na całe Twoje życie. Po drugie, dobry plan David Allen, twórca metody „Getting Thing Done” i mistrz planowania, mówi: Sprawy rzadko blokują się z powodu braku czasu. Sprawy blokują się, ponieważ nie zdefiniowano w jaki sposób je poprowadzić. Trochę parafrazując jego słowa: cele rzadko blokują się z powodu braku motywacji. Cele blokują się, ponieważ nie zdefiniowano, jak je poprowadzić! Aby osiągnąć sukces, dobrze jest mieć skrupulatny plan pod ręką. Warto też pamiętać, aby ten plan był elastyczny, bo nie zawsze wszystko pójdzie po naszej myśli. W dobrym planie znajdą się przynajmniej te informacje: co to dla Ciebie znaczy „przestać jeść słodycze” jak chcesz tego dokonać, jak przygotujesz się na trudniejsze momenty, co zrobisz, gdy złamiesz swoje zasady Jeszcze dwa słowa do punktu drugiego. Zaprzestanie sięgania po słodkości to jest taka „kobyła”, coś naprawdę dużego. Oczywiście, możesz napisać, że aby przestać jeść słodycze, po prostu… przestajesz je jeść! Ale możesz również podzielić tę „kobyłę” na mniejsze etapy, które będzie łatwiej Ci osiągnąć. Na przykład: nie podjadanie słodyczy po godz. jedzenie słodkości tylko poza domem, sięganie tylko po słodycze wysokiej jakości, jedzenie tylko samodzielnie przygotowanych słodkości Banalne? Wcale niekoniecznie! Przy planowaniu często dopada nas tzw. luka empatyczna. To znaczy, że planujemy w warunkach komfortowych (np. myślisz o zaprzestaniu jedzenia słodyczy, po tym jak właśnie zjadłaś tabliczkę czekolady) zachowanie w sytuacjach ekstremalnych (np. jesteś na urodzinach koleżanki, na której do jedzenia są tylko słodkości). Wtedy wszystko wydaje nam się bardzo łatwe, ale w rzeczywiści bywa z tym różnie. Dlatego lepiej robić małe kroki codziennie niż planować wspinaczkę na Everest w tydzień. Po trzecie, wsparcie Podobno odchudzanie z przyjaciółką zwiększa szansę powodzenia o 40%. Cóż, ja nie do końca wierzę tej statystyce. Prawdę mówiąc nawet już nie pamiętam, skąd ją wzięłam… Ale rzeczywiście coś w tym jest, że kiedy prosimy kogoś o wsparcie łatwiej jest nam wytrwać. Nawet jeśli ta druga osoba nie realizuje tego samego celu co my. Ot! Prosty przykład. Chcesz przestać jeść słodycze, więc prosisz partnera, żeby nie kupował Ci czekoladek i nie przynosił słodkich bułeczek do domu. On wcale nie musi rezygnować z przyjemności jedzenia słodyczy, ale swoim zachowaniem nie wodzi Cię na pokuszenie… Może nawet z troską zapyta Ci, jak idzie, co zmotywuje Cię do dalszej pracy. Albo na tych wcześniej wspomnianych urodzinach koleżanki, poratuje kanapką. Od razu jest łatwiej. Wiadomo, najlepiej jest jeśli wsparcie pochodzi od osoby, która zmaga się z podobnym problem co Ty. Wtedy możecie wymieniać się doświadczeniem i strategiami, które na was działają. Niezależnie od tego, który z typów wsparcia wybierzesz, nie rezygnuj z tego punktu w ogóle. A im większe Twoje wspierające „plemię”, tym szansa powodzenia rośnie! 3 rzeczy, które pomogą przestać jeść słodycze i co dalej? Jeśli wiesz już, czego potrzebujesz, aby przestać jeść słodycze, to czas na to, aby wziąć się do roboty! I tutaj mam dla Ciebie bardzo dobrą wiadomość – pomogę Ci przestać jeść słodycze! Krok po kroku prowadząc Cię za rękę! Wystarczy, że weźmiesz udział w moim bezpłatnym noworocznym wyzwaniu „Pokonaj słodycze!”. Startujemy już 16 stycznia – to doskonały moment, żeby po zawirowaniach związanych z początkiem nowego roku, skupić się na swoich celach. Z wielkim smutkiem muszę poinformować, że wyzwanie rozpocznie się 13 lutego… Wydawało mi się, że miesiąc na przygotowanie super wypasionego, ciekawego i długiego wyzwania jest wystarczający… Niestety, moje przeliczenia mnie zawiodły. Nie chcę, żebyś brała udział w czymś, co jest nie w pełni gotowe, w związku z czym podjęłam decyzję, że dam sobie jeszcze czas. A wyzwanie potrwa (uwaga!) aż 14 dni! Nie, jak do tej pory organizowane przez mnie wyzwania, tylko siedem. Chcę dać Ci, jak najwięcej wsparcia. W trakcie wyzwania nauczysz się podejmować dobre decyzje, dowiesz się, jak wzmacniać swoją silną wolę oraz poznasz mnóstwo kobiet, które zmagają się z tym samym problemem, co Ty! Wyzwanie będzie opierać się o zasady grywalizacji, czyli wykorzystanie mechanizmów znanych z gier, aby zmienić siebie na lepsze! Codziennie będziesz otrzymywać ode mnie maila z zadaniami na dany dzień. Dodatkowo utworzę na Facebooku grupę, w której będziemy się wspierać w słodyczowym nałogu. Warto zebrać, jak najwięcej punktów, bo oczywiście jak to w grze, czekać będzie na Ciebie fantastyczna nagroda na zakończenie. Jaka? To zdradzę dopiero pierwszego dnia Wyzwania, ale jestem przekonana, że będziesz nią zachwycona! Co zrobić, żeby wziąć udział w Wyzwaniu? Wystarczy, że zapiszesz się na listę chętnych, klikając w czerwony przycisk na dole. To co? Pokonasz ze mną słodycze? [su_button url=” target=”blank” style=”soft” background=”#dd3333″ size=”5″ center=”yes”]Zapisz się na Wyzwanie![/su_button] Każdy moment jest dobry żeby przestać jeść! Jeśli zjesz: 6 ciastek (ok. 420 kcal), 1 loda na patyku w czekoladzie (ok. 250 kcal), kanapkę z masłem orzechowym (ok. 250 kcal), średnie chipsy (ok. 420 kcal) i 2 Grześki w czekoladzie (ok. 400 kcal), to przyswoisz około 1720 kcal dodatkowo. Ale jeśli zatrzymasz się: Aby schudnąć, musisz osiągnąć ujemny bilans kaloryczny – to znaczy jeść mniej kalorii niż potrzebujesz. Wobec tego – nie, nie musisz rezygnować ze słodyczy. Co więcej, może nawet nie powinnaś/eś! Jeśli mówimy o odchudzaniu, mamy na myśli trwały spadek masy ciała. Co zrobić żeby nie mieć apetytu na słodycze?
Jedz mniej mięsa. Uzupełnij dietę o naturalne probiotyki. Ogranicz alkohol. Zbadaj się! Warto pamiętać o znanym porzekadle – jesteś tym, co jesz. Brzmi to jak banał, ale jest w tym dużo prawdy. Spożywanie nieodpowiedniego jedzenia, w nieodpowiednich ilościach, o nieodpowiednich porach na dłuższą metę prowadzi nas ku chorobom

Podstawą zdrowego odżywiania jest zachowanie proporcji między poszczególnymi składnikami pożywienia. Węglowodany, tłuszcze i białka powinny dostarczać odpowiednio 55-60%, 25-30% i 10-14% wartości energetycznej dziennej racji pokarmowej dorosłego człowieka. Zaleca się spożywanie około 1,5-2 litrów płynów każdego dnia, a

Na przykład przez tydzień zamiast 2 łyżeczek cukru do herbaty wsyp 1,5 łyżeczki. Gdy zacznie smakować Ci taka herbata, znowu zmniejsz ilość cukru o pół łyżeczki. Do tego zamiast jeść słodycze codziennie, spróbuj jeść je co 2 dni. Czy jak nie będę jeść słodyczy to schudnę? Podsumowanie.
Słodycze podnoszą ten poziom szybko dlatego organizm się ich „domaga”.Aby przestać jeść słodycze, warto eliminować je stopniowo. Jeśli sięgaliśmy po nie codziennie, przez najbliższe dwa tygodnie jedzmy je co drugi dzień, następnie co trzeci i tak dalej. Optymalnie jest pozwolić sobie na słodycze dla przyjemności raz w tygodniu.
1Hwi.